Fenomen potraw tkwi w "parówce"
Moda na stałe wpisała się w nasze życie. Można ją zaobserwować nie tylko w ubiorze, stylizacji, czy wyglądzie. Swoją obecnością raczy również dom, a w szczególności zadomowiła się w kuchni.
Nie tylko wyposażenie zmienia się na przełomie wieków czy lat, ale sposób gotowania. W chwili obecnej tradycyjne sposoby przyrządzania potraw stają się coraz bardziej passe. Obecnie woda zastępowana jest para. Gotowanie na parze jest teraz na topie. Kojarzy sią to bowiem z awangardowym trybem życia w stylu fit, ze szczupłą sylwetką oraz eterycznym smakiem potraw. Czas powiedzieć ?nie? rozgotowanym i jałowym warzywom.
Gotowanie na parze okazuję się nie być tak innowacyjnym sposobem jakim mogło by nam się wydawać. Nie jest to wymysł technologów w XXI wieku. To właśnie tysiąc lat temu naród chiński był prekursorem w tej dziedzinie. Nacja ta charakteryzuje się nie tylko zdrowym stylem życia, ale i rozsądkiem, z którego czerpie swoją mądrość. Już wtedy twierdzono, że dzięki takiej obróbce termicznej warzywa zachowują naturalny smak, konsystencję oraz barwę. Ponadto strata witamin oraz mikroelementów jest ograniczona do minimum Niektórzy nie zdają sobie nawet sprawy, iż podczas odcedzania jarzyn sami marnotrawią bogactwo składników odżywczych.
Przyrządzanie potraw za pomocą pary okazuje się dziecinnie proste. Sposób ten sprawdza się w przypadku praktycznie wszystkich warzyw. Jedynym wyjątkiem są grzyby oraz pomidory, które narażone byłyby na stratę dużej ilości wody. Jest to ponadto idealna metoda, aby przyrządzić owoce, mięsa, ryby czy owoce morza. Zatem jak widać wszystko możemy uparować. Dodatkowo jest to zdrowsze, gdyż nie wymaga żadnych substancji ułatwiających lub przyspieszających cały proces. Bez obecności smalcu, oleju czy kalorycznego masła dania staną się lżejsze oraz lekkostrawne. Przypalone dania już nam nie grożą. Mitem również jest krążąca opinia, iż dania przyrządzone w ten sposób są mdłe. Wręcz przeciwnie, są w pełni naturalne, a para wydobywa z nich głębię smaku. Sami ponadto możemy ingerować w smak i aromat. Możemy przyprawić ją ulubionymi ziołami lub przyprawami korzennymi, a rybę skropić sokiem z cytryny. Bezkonkurencyjny efekt uzyskamy robiąc to jeszcze w trakcie marynowania. Należy pamiętać, iż obowiązuje bezwzględny zakaz używania soli! Dodatkowym atutem będzie wzbogacenie gotującej się wody winem, który wniesie wiele walorów smakowych.
Zatem szybko zaopatrzmy się w specjalne akcesoria kuchenne i garnki, które umożliwią nam modne gotowanie na parze. Należy uważać, gdyż potrawy takie bardzo szybko uzależniają. Osoby bardziej podatne szybko wpadają w szpony nałogu dań gotowanych na parze. Zatem panie i panowie marchewki w dłoń! Do kuchni gotowi? Parujemy!
--Stopka
Zobacz także:
Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz